wtorek, 15 października 2013

wsi spokojna cz II ;)

Kolejne wiejskie domiszcze z duszą ... Właścicielka ma serce do tworzenia pięknych miejsc, bo widziałam ich kilka i zawsze z efektem "nie chce mi się stąd wychodzić" ;))) Uwielbiam dom na Grabniku za kolorystykę, odważne pomarańcze i czerwień dodają ciepła, do tego jak zwykle łączymy stare przedmioty z nowymi pomysłami ...
Grabnik - Roztocze

Zimą na Grabniku

Grabnik 
 Stare meble z ręcznie robionymi serwetkami ....gratulacje dla zdolnych w robótki ręczne, zazdroszczę, bo można piękne rzeczy wyczarować, jak poniżej narzuta na kanapę ...dodam że wszystko, to stare meble wykorzystane w nowym wystroju z nowymi dodatkami.



Zwracam uwagę na krzesła!!! Są piękne, nie wspomnę o stole, na którym obrus ręcznej roboty !!! Główna przestrzeń jest otwarta skupiona wokół pieca i kominka, od strefy kuchennej, poprzez salonik do kuchni ... dookoła serca domu...
I wycieczka w kuchni zakończona, ale tam jest jeszcze mała niespodzianka ...

piece kaflowe mają w sobie coś urokliwego i surowego zarazem, coś co wywołuje uśmiech na wspomnienie przynajmniej moich wakacji na wsi ;)))
A o piecach kaflowych jeszcze będzie...w innym aranżu i innej przestrzeni, stylu ale znowu trafiony zmiksowany styl na granicy nowego i starego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz